Ciekawostka tygodnia #6
Pierwsze małe kombi BMW nie powstało na deskach kreślarskich giganta z Monachium. E30 Touring narodziło się w... garażu należącym do pracownika marki, specjalizującego się w blacharstwie. Max Reisböck potrzebował praktycznego środka transportu do zabierania swojej rodziny na wakacje, a nie stać go było na zakup serii 5 E28 czy serii 7 E23.
Po zakończeniu budowy czym prędzej pokazał swoje dzieło przełożonym, którzy – po naniesieniu drobnych zmian – zdecydowali się wdrożyć jego pomysł do produkcji. Ze względu na zapis o wewnętrznej konkurencji, prototyp nie mógł już opuścić bram fabryki, ale Herr Reisböck nie pozostał na lodzie – w nagrodę otrzymał egzemplarz oficjalnie produkowanego Touringa.
Co jeszcze ciekawsze, BMW niespecjalnie chwaliło się genezą rodzinnego E30 – o historii Touringów opowiedziano dopiero przy okazji premiery serii 3 E46.
Najnowsze wpisy
Jego szczęśliwe numery to 7, 21 i 989. Oto nowe BMW M4 CS
Kiedy w zeszłym roku BMW zaprezentowało ostrzejszą odmianę modelu M3 zwaną CS, mogliśmy oczekiwać,...